Trzy kroki od siebie
Jak zapewne zauważyliście, ostatnio pojawia się mnóstwo książek i filmów o nastolatkach zmagających się z różnymi chorobami, którzy najczęściej się zakochują. Może wam też wydaję się, że ten motyw staje się już trochę przereklamowany i tak jak ja czekacie na coś innego. Jednak pozycja "Trzy kroki od siebie" Rachaela Lippincotta oraz Mikkiego Daughtry i Tabiasa Iaconisa to zdecydowanie najlepsze dzieło o tej tematyce.
Historia jest opowiadana z perspektywy Willa i Stelli, a jej akcja rozgrywa się w szpitalu. Bohaterzy cierpiący na mukowiscydozę nie mogą się do siebie zbliżyć na odległość mniejszą niż trzy kroki, bo zarażenie oznacza koniec szans na wyleczenie. Obie postacie reprezentują całkiem inne podejście do życia, rodziny i swojej choroby. Stella to ułożona dziewczyna, która rzetelnie wykonuje wszystkie polecenia, słucha się lekarzy i regularnie przyjmuje zalecone leki. Will twierdzi, że to marnowanie czasu, które i tak nie przyniesie efektu. Woli korzystać z życia, szukać przygód i marzy o ucieczce ze szpitala.
Książkę bardzo przyjemnie się czytało, była napisana dobrym językiem. Mogłam poznać ciekawie skonstruowanych bohaterów, których od razu polubiłam. Jedyne co mi się nie podobało, to niektóre typowe, "amerykańskie" motywy. Ale mimo wszystko, polecam wam tę powieść. :)
Historia jest opowiadana z perspektywy Willa i Stelli, a jej akcja rozgrywa się w szpitalu. Bohaterzy cierpiący na mukowiscydozę nie mogą się do siebie zbliżyć na odległość mniejszą niż trzy kroki, bo zarażenie oznacza koniec szans na wyleczenie. Obie postacie reprezentują całkiem inne podejście do życia, rodziny i swojej choroby. Stella to ułożona dziewczyna, która rzetelnie wykonuje wszystkie polecenia, słucha się lekarzy i regularnie przyjmuje zalecone leki. Will twierdzi, że to marnowanie czasu, które i tak nie przyniesie efektu. Woli korzystać z życia, szukać przygód i marzy o ucieczce ze szpitala.
Książkę bardzo przyjemnie się czytało, była napisana dobrym językiem. Mogłam poznać ciekawie skonstruowanych bohaterów, których od razu polubiłam. Jedyne co mi się nie podobało, to niektóre typowe, "amerykańskie" motywy. Ale mimo wszystko, polecam wam tę powieść. :)
Komentarze
Prześlij komentarz