Telefon do przyjaciela z innej epoki. Dorota Siwicka "Zapytaj Mickiewicza"
Okładka tej krótkiej książki wyglądała imponująco. Jak głosił opis, było to zdjęcie instalacji Juliana Jończyka, który za pomocą świateł neonowych ożywił pomnik Adama Mickiewicza na rynku w Krakowie, podczas obchodów dwustulecia urodzin wieszcza w 2005 roku. Jeśli posąg ten został unowocześniony, czy można również odnieść do współczesności utwory powstałe w romantyzmie? Odpowiedzi na to pytanie szukała Dorota Siwicka w swoich tekstach "Zapytaj Mickiewicza".
Podczas czytania nieco uciążliwe było to, że przypisy nie znajdywały się na dole strony, lecz na końcu lektury (pewnie dlatego, że liczy ona zaledwie 116 stron. Jednak wolałabym, aby mimo wszystko przy jej wydawaniu dbano o wygodę czytelnika!) Nie oczekiwałabym od tej książki konkretnego, dokładnego zgłębienia jakiegoś zagadnienia. Dostarcza ona raczej po trochu wiedzy z różnych tematów. Co prawda nie do końca zgadzam się ze wszystkimi tezami i przypuszczeniami autorki, ale mimo to muszę przyznać, że dowiedziałam się z tej lektury kilku bardzo interesujących rzeczy, o których raczej nie wspomina się w szkołach przy omawianiu romantyzmu. Poza tym zawsze ciekawie jest poznać inny punkt widzenia na znane nam utwory.
Myślę, że dla niektórych w książce tej może panować za duży chaos, a takie skakanie po różnych tematach bez dokładnego punktu zaczepienia jednym będzie zbytnio przeszkadzać. Jednak jeśli podejdziemy do niej bez sugerowania się tytułem i nastawiania się, że znajdziemy w niej głównie odpowiedzi Mickiewicza na współczesne pytania oraz odniesienia romantyzmu do współczesności (które oczywiście również się tu pojawiają, ale całe dzieło nie jest na nich skupione), to ucieszy nas czytanie tej ciekawej, oryginalnej lektury.
Komentarze
Prześlij komentarz